Już jakiś czas temu odeszła w zapomnienie pierwotna lojalnościówka Asdy tzw. APG, w skrócie Asda zwracała różnicę +10% jeśli nasze zakupy były tańsze u konkurencji, nie działo to się samoistnie, paragon trzeba było sprawdzić na specjalnie dedykowanej do tego stronie, a w przypadku gdy faktycznie Asda była droższa otrzymywaliśmy kupon.
Wiele osób było zdruzgotanych zakończeniem tego programu, jednak nie ma nic złego co by na dobre nie wyszło.
Na początku marca Asda wprowadziła w życie nowy program lojalnościowy George Rewards na tą chwilę tylko online.
Za zakupy dostajemy punkty a dzięki punktom mamy zniżki i specjalne oferty.
Punkty możesz zdobyć nie tylko za wydanie pieniędzy. Po założeniu konta otrzymasz 100 punktów na start.
Za każdego wydanego funta otrzymujemy jeden punkt, jeśli zamówienie przekracza £50 (nie wliczając dostawy) punkty są podwójne.
Dodatkowo za odebranie zamówienia w sklepie dostajemy 50 punktów, a im dalszy dzień odbioru tym więcej punktów otrzymamy.

W lipcu wybieramy się na Cypr na wakacje więc zaczynam już powoli kompletować potrzebne mi rzeczy, do wyjazdu mam wiele czasu, dlatego zaznaczyłam poniedziałek jako dzień odbioru i otrzymałam dodatkowo 150 punktów.
Ponieważ zamówinenie złożyłam przed południem dostałam 10 punktów.

Dodatkowo podałam datę urodzin i dostałam 20 punktów – wymagany jest tylko dzień i miesiąc.

Za każdą wystawioną opinię otrzymujesz 20 punktów, opinie można wystawiać TYLKO na rzeczy które kupiliśmy. Jednak nie ma limity na to ile możesz ich wystawić.

Dodatkową opcją na zdobycie punktów jest zaproszenie znajomych (maksymalnie pięć osób), jeśli założą konto otrzymasz 50 punktów i dodatkowe 150 punktów jeśli złożą pierwsze zamówienie.
Na co możesz zamienić zebrane punkty?
Na tą chwilę punkty możesz wymienić na zniżki. Dziś pojawiło mi się 10%off na produkty z serii Neon Trend, 2 za £24 na męskie jeansy, 15%off przy wydaniu £50 i kilka innych.

Gdy już zdecydujesz z której zniżki masz zamiar skorzystać naciśnij na nią aby ją odblokować.
Po wybraniu oferty wszystkie produkty objęte tą ofertą będą mieć żółty znaczek.
Zniżka jest automatycznie odliczana przy płaceniu.

Mam nadzieję że w miarę jak to się będzie rozwijać zwiększać się także będzie ilość ofert.
Oczywiście o wiele bardziej odpowiadałyby mi zniżki na jedzenie jak to było kiedyś.
Nie lubię gdy aby zaoszczędzić najpierw trzeba wydać, to trochę naciąganie konsumenta.
Takie namawianie do kupowania może mieć fatalne skutki jeśli ktoś już ma problemy z nadmiernym wydawaniem pieniędzy.
Jednak jeśli faktycznie musimy coś kupić to taki system jest jednak lepszy niż żaden.