Mobilizacja 2019 Wyzwanie ‘Nie marnujemy jedzenia’

To już ostatnie wyzwanie w styczniowej części Mobilizacja 2019 ‘organizacja finansów’. Jeśli bawiłaś się z nami od początku, to przeszłaś już przez “Nie jemy na mieście “, “Nie wydajemy nic”, “3x nie” i oczywiście przez cały miesiąc starałaś się wydawać tylko gotówkę.

W tym tygodniu ‘Nie marnujemy jedzenia’. O ile dla mnie to w sumie żadne wyzwanie, to moi znajomi mają z tym problem i często śmieją się z mojego nawyku pakowania, mrożenia i przerabiania tego, co zostało na stole. Powiem Wam, że dzięki nie marnowaniu jedzenia zaoszczędziłam bardzo dużo pieniędzy i mam nadzieję, że w tym tygodniu podejmiesz się wyzwania.

Wyzwanie zaoszczędzi Tobie nie tylko pieniądze ale i czas spędzony w kuchni. Gdy gotujesz coś postaraj się, żeby było tego dużo, ale nie po to aby wszystko zjeść na raz, a wręcz przeciwnie, zjedź tak jak zawsze a resztę wsadź do pojemnika i albo zrób coś z tego następnego dnia,albo zamroź na później.

//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Gotuj podwójnie szczególnie, jeśli z przepisu wyjdzie mała porcja i zamroź w pojemnikach z funciaka. Masz wszystkie składniki, przygotowujesz wszytko tak czy inaczej, dlaczego nie pominąć gotowania innego dnia gdy będziesz bardzo zajęta? Podwajanie przepisów nie tylko oszczędza czas ale i sprawia, że masz już gotowy obiad na dni, gdy nie chcesz lub nie możesz gotować.  Dodatkowo gdy kupujesz w dużych paczkach (teraz na przykład piersi z kurczaka w Makro 10kg za £20)  oszczędzasz całą masę pieniędzy i  masz więcej produktów do zagospodarowania. (Post o tym jak mrożę gotowe lub prawie gotowe posiłki, a także co mrożę i nadal smakuje jak przed mrożeniem, już niedługo na blogu).

Zrób zapas hermetycznych pudełek. Osobiśnie nienawidzę woreczków czy folii kuchennej do przechowywania jedzenia. Uważam, że dzięki hermetycznym pudełkom dania są smaczniejsze i świeższe przez dłuższy okres czasu.

Jeśli pójdziesz do restauracji nie bój się poprosić o zapakowanie tego co zostało na wynos (w końcu za to zapłaciłaś!) a po powrocie do domu przełóż to ze styropianowego czy papierowego pudełka do hermetycznie zamykanych pojemników.

Znam osoby, które zabierają z restauracji nawet frytki – tak są miękkie i fuj na drugi dzień, ale jak włożysz je do piekarnika na kilka minut, to staną się chrupiące jak w dniu gdy je zamówiłaś. Bułka z hamburgera zrobiła się rozmoczona i taka fuj, wywal ją a mięso (i nie l mówię tutaj o hamburgerach z McDonald’s, a chociażby z Nandos, Frankie & Benny’s czy TGI) wsadź w tortille, dodaj sałatę , tarkowaną marchewkę i inne warzywa, polej jakimś sosem i proszę, wrap gotowy.

Gdy zamawiasz sałatkę, poproś o sos w osobnym pojemniczku, pozostanie dłużej świeża w Twojej lodówce.

Gotując w domu nie bój się eksperymentować. Jeśli zrobiłaś kurczaka z ryżem w poniedziałek, a we wtorek nie masz na to ochoty rozdrobnij kurczaka, dodaj ryż, warzywa i pozawijaj we wrapy, posyp serem i masz już domowe buritos. Możesz dodać kurczaka do sałatki albo do zupy. Sposobów na zużycie pozostałości z obiadu jest tysiące.

Planuj posiłki uwzględniając resztki. Post o tym ja się za to zabrać już w tym tygodniu.

//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Zużywaj resztki w końcu nikt nie jest ‘zbyt bogaty’ aby oszczędzać. Nie czuj się zażenowana prosząc o zabranie niezjedzonych posiłków z restauracji (zapłaciłaś za nie!) nawet jeśli to mała porcja. Na dłuższą metę zaoszczędzisz sporo kasy, którą będziesz mogła przeznaczyć na coś, co jest naprawdę ważne.

Mam nadzieję, że to wyzwanie przypadnie Ci do gustu. Nie zaprzestawaj ‘Organizacji finansów’ na wyzwaniu ‘3x Nie’. Wyznacz sobie cel na przyszły tydzień, że będziesz gotować dwa razy mniej niż zwykle i ten ‘uwolniony’ czas spędzisz robiąc coś dla siebie.

Leave a Reply